Kevin De Bruyne wskazał kluczowy moment kariery. "Wezwał mnie Mourinho. Po minucie wiedziałem, co robi"

Kevin De Bruyne wskazał kluczowy moment kariery. "Wezwał mnie Mourinho. Po minucie wiedziałem, co robi"
MB Media/PressFocus
Kevin De Bruyne opowiedział o okolicznościach swojego odejścia z Chelsea. Dziś uznaje to za jedną z najważniejszych decyzji w swojej karierze.
Chelsea kupiła De Bruyne już w styczniu 2012 roku. W Londynie Belg, który był u progu kariery, tak naprawdę nie zaistniał. We wszystkich rozgrywkach zaliczył tylko dziewięć spotkań.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W prasie pojawiło się wiele informacji na temat moich relacji z Mourinho. Prawda jest taka, że rozmawiałem z nim tylko dwa razy - przyznał De Bruyne.
Jedno z takich spotkań odmieniło karierę reprezentanta Belgii. To podczas niej zdecydował się poprosić o zgodę na zmianę pracodawcy.
- Mourinho wezwał mnie do swojego biura w grudniu. To prawdopodobnie jeden z tych momentów, który zmienił moje życie. Miał przed sobą kilka kartek i powiedział: "Jedna asysta, zero goli, dziesięć odbiorów". Po minucie zrozumiałem, co robi. Zaczął czytać statystyki innych piłkarzy: Williana, Oscara, Juana Maty, Andre Schurrle... Mourinho tylko czekał aż coś powiem. W końcu stwierdziłem, że niektórzy z nich rozegrali piętnaście czy dwadzieścia meczów, a ja tylko trzy - stwierdził De Bruyne.
- Byłem całkowicie szczery. Powiedziałem: "Czuję, że tak naprawdę mnie nie chcecie. Ja chcę grać. Wolałbym, żebyście mnie sprzedali". Zdecydowałem się odejść, bo czułem, że nie mam żadnych szans na grę. Odejście z Chelsea było dla mnie najlepszą decyzją - nie ma wątpliwości Belg.
Na początku 2014 roku De Bruyne przeniósł się z Chelsea do Wolfsburga. Tam jego talent rozkwitł i latem 2015 roku został graczem Manchesteru City, w którym zapracował na miano jednego z najlepszych graczy ligi angielskiej.
- Nie wiedziałem, że moja kariera się tak potoczy. To był jej najgorszy moment. Nigdy jednak nie wątpiłem w swoje umiejętności - przyznał De Bruyne.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski07 Mar 2021 · 13:07
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również