Kibicom Feyenoordu puściły nerwy po klęsce z Ajaksem. W siedzibie klubu interweniowała policja [WIDEO]

Kibicom Feyenoordu puściły nerwy po klęsce z Ajaksem. W siedzibie klubu interweniowała policja [WIDEO]
screen
Feyenoord Rotterdam przegrał w klasyku ligi holenderskiej z Ajaksem aż 0:4. Kolejnej porażki swojej drużyny nie wytrzymali kibice, którzy przywitali swoją drużynę po powrocie z Amsterdamu. Przyjemnie nie było.
Feyenoord skompromitował się z Amsterdamie. Piłkarze Jaapa Stama byli tylko tłem dla grającego z rozmachem Ajaksu, który po czterdziestu minutach prowadził już 4:0. Goście byli całkowicie bezradni - przez cały mecz nie oddali ani jednego strzału na bramkę rywali.
Dalsza część tekstu pod wideo
Klęska z odwiecznym rywalem to podsumowanie mizernej formy Feyenoordu. Zespół z Rotterdamu zajmuje obecnie dopiero dwunaste miejsce w tabeli Eredivisie. Do liderującego Ajaksu traci piętnaście punktów.
Nic dziwnego, że kibice Feyenoordu są sfrustrowani tą sytuacją. Kilkuset z nich przyszło w niedzielę wieczorem do ośrodka treningowego klubu, by tam przywitać swoją drużynę. Miło nie było, bo fani najpierw zablokowali wjazd autokarowi wiozącemu piłkarzy, a później obrzucili go kubkami z piwem, świecami dymnymi i petardami. - Wstyd! Weźcie się do roboty! - krzyczeli. Nie zabrakło też nawoływań do dymisji Stama.
Nad całą sytuacją zapanowała policja, która otoczyła autokar. Dzięki temu nie doszło do żadnych rękoczynów. Nie dokonano też żadnych zatrzymań.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski28 Oct 2019 · 07:46
Źródło: Sportowe Fakty

Przeczytaj również