Kiko Ramirez: Nie trzeba być ostrym w ocenie

"Biała Gwiazda" doznała w ten sposób piątej porażki w sezonie i spadła na piąte miejsce w klasyfikacji. Ekipa z Małopolski została wyprzedzona przez aktualnych mistrzów Polski.

- To był bardzo intensywny mecz. Zostaliśmy ukarani golem, myślę, że nie mieliśmy szczęścia, żeby wygrać mecz i żeby go zremisować - wyznał Hiszpan w rozmowie z oficjalnym serwisem trzynastokrotnych mistrzów Polski.

- To, co mnie martwi, to system VAR. Widziałem dużo meczów w telewizji i muszę powiedzieć, że to nie jest futbol, jaki znam. System VAR sprawia, że spontaniczność znika, przez co jestem zaniepokojony. To już nie jest ten sam sport - podkreślił Hiszpan, który bronił postawy na boisku swoich rezerwowych zawodników.

- Nie trzeba być ostrym w ocenie. Weszli i próbowali coś wnieść i wygrać ten mecz. Najważniejsze, że się starali, a nie przeszli obok spotkania - dodał Kiko Ramirez.

(za wisla.krakow.pl)