Klich: Stworzyliśmy wystarczająco dużo sytuacji, po których mógł paść gol

Klich: Stworzyliśmy wystarczająco dużo sytuacji, po których mógł paść gol
Tomasz Bidermann / shutterstock.com
Trzeci raz w kadencji Jerzego Brzęczka Mateusz Klich zagrał w podstawowym składzie biało-czerwonych. W przegranym spotkaniu z Czechami pomocnik Leeds United przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.
Dla Klicha był to czwarty występ w reprezentacji Polski, odkąd zespół prowadzi Jerzy Brzęczek. To spotkanie pokazało, że 28-latek jest gotowy pełnić ważną funkcję w kadrze. – Pamiętam swoje słowa z kiedyś, po meczu z Danią. Powiedziałem wówczas, że będę ważną postacią reprezentacji. Jeśli będę dostawał szansę, to postaram się z meczu na mecz grać coraz lepiej. Najważniejsze, żeby te szanse wykorzystywać – mówił Klich, który przyznał, że Polacy nie zasłużyli na porażkę. – Myślę, że w pierwszej połowie mecz był otwarty, zarówno my jak i Czesi mogliśmy strzelić gola. W drugiej części gry zdominowaliśmy naszego rywala. Niestety zawiodła skuteczność. Sytuację, którą miałem przed przerwą, powinienem zamienić na bramkę. Myślałem, że znów uda mi się strzelić gola w Gdańsku, ale, oprócz mojej okazji, stworzyliśmy wystarczająco dużo sytuacji, po których mógł paść gol. Jak się nie strzela, to nie wygrywa się meczu, proste.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przegrywamy kolejny mecz, nie ma się z czego cieszyć. Chcemy  wygrywać, dziś powinniśmy to zrobić. Nie będę zaklinał rzeczywistości i mówił, że wszystko było super, skoro przegraliśmy. Zagraliśmy jednak lepiej niż z Portugalią czy Włochami. Jak widać, przed nami jeszcze sporo pracy. Myślę, że gdybyśmy trafili na 1:1, to wygralibyśmy – dodał pomocnik.
Przyznał też, że inna taktyka niż w spotkaniach z Portugalią i Włochami, pomogła Polakom w grze. – Widać było, że dobrze wyglądaliśmy na skrzydłach – ocenił Klich.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński15 Nov 2018 · 21:45
Źródło: laczynaspilka.pl

Przeczytaj również