Klopp: Nie jestem ślepy. Widziałem, że Sturridge był niezadowolony

Daniel Sturridge był wyraźnie niezadowolony, że Juergen Klopp zdjął go z boiska w trakcie sobotniego meczu z Tottenhamem. Niemiec nie przejmuje się reakcją swojego piłkarza.


Dalsza część tekstu pod wideo
Sturridge został zmieniony w 72. minucie meczu przez Divocka Origiego. Anglik wyglądał na sfrustrowanego decyzją niemieckiego szkoleniowca.


- Myślę, że to zupełnie normalne. Piłkarz tej klasy musi myśleć: "zostaw mnie na boisku, mogę zadecydować o wyniku". Taka jest też prawda, ale w tym momencie potrzebowaliśmy siły Origiego - komentuje Klopp.


- Mogłem wpuścić Origiego za Adama Lallanę i przejść na grę dwoma napastnikami. Moim zdaniem, a tylko ono się liczy, to nie miało sensu - dodaje Niemiec.


- Widziałem, że Sturridge nie był zadowolony, przecież nie jestem ślepy. Takie podejście mi się podoba dopóki, dopóty schodząc z boiska nie kopie mnie w tyłek. Problem byłby wtedy, gdyby podczas zmiany coś świętował - kończy Klopp.


Liverpool zremisował z Tottenhamem 1:1. "The Reds" zajmują dziewiąte miejsce w tabeli Premier League.

Przeczytaj również