Klopp nie ma "magicznego pyłu"

Klopp nie ma "magicznego pyłu"
360b / Shutterstock.com
Nie posypiemy piłkarzy magicznym pyłem - mówi Juergen Klopp.


Dalsza część tekstu pod wideo
Niemiec był witany na Anfield Road niczym cudotwórca, ale sam podkreśla, że w jego pracy nie ma miejsca na cuda. Potrzebny jest czas, a tego na razie niemiecki szkoleniowiec nie miał. Przed debiutem w roli trenera Liverpoolu przeprowadził z całą drużyną zaledwie trzy treningi.


- Nie jest tak, że posypiemy piłkarzy magicznym pyłem i powiemy, że teraz mają lepiej grać w piłkę. Musimy tylko stworzyć sytuację, w której będą to robić - mówi Klopp.


- Takiego Adama Lallanę znam jeszcze z Southampton. Wiem, że możę grać 20, może 30 procent lepiej. Coutinho? Też może grać lepiej. Czy Lucas potrafi rozprowadzać piłki na skrzydła? Pewnie. A Milner jest kompletnym piłkarzem. To świetny profesjonalista - wylicza Niemiec.


- Najważniejsze, żeby piłkarze znaleźli w sobie dzikość. Możesz biegać i nie strzelać goli. Nie ma problemy, ale musisz wrócić i próbować ponownie - dodaje Klopp.
Źródło: skysports.com

Przeczytaj również