Kłótnia Hajto i Borka w Cafe Futbol. "Nie lubię takiego gadania"

Jednym z tematów poruszanych w studio były baraże do młodzieżowych mistrzostw Europy, w których Polacy zagrają z Portugalią. Hajto był przeciwny, by młodych piłkarzy aspirujących do pierwszej kadry poświęcać na mecze młodzieżówki.

- Jak ja miałbym dostać powołanie do pierwszej reprezentacji, a ktoś by do mnie przyszedł i powiedział: masz zagrać w młodzieżówce z Portugalią, to bym powiedział - nie jadę tu ani tu. Co mnie interesuje, że to są baraże? Dla mnie, byłego piłkarza to są slogany. Dla takiego Żurkowskiego to jest złapanie chłopaka za ręce z tekstem: stój, nie rozwijaj się - odważnie argumentował Hajto.

- Jakie slogany? Ja nie lubię takiego gadania. W 1994 grałeś w młodzieżówce przeciwko Portugalii z Luisem Figo czy Fernando Couto. Ja pamiętam, że na przykład w tej reprezentacji Piotrek Świerczewski po zdobyciu srebrnego medalu w Barcelonie przyjechał wam pomóc, bo rocznikowo jeszcze mógł grać w tym zespole. Za dwa tygodnie przyjdziesz i powiesz: U-21 się skompromitowało odpadając z Portugalią! Szanujmy te cztery punkty wywalczone z lepiej wyszkoloną reprezentacją Danii w eliminacjach - odparł Borek.

- I tak się kompromituje, że nie awansowało z pierwszego miejsca w grupie - zripostował Hajto i podkreślił, że biorąc pod uwagę skład młodzieżówki trenera Michniewicza wygrana i remis z Danią nie są powodem do dumy.