Kolejna kompromitacja hiszpańskiego sędziego. Najpierw nie widział gola Messiego, teraz wymyślił karnego [VIDEO]

O Villanuevie zrobiło się głośno przy okazji meczu Valencii z Barceloną. Hiszpan w pierwszej połowie tamtego meczu nie uznał gola Leo Messiego. Choć piłka wyraźnie przekroczyła linię bramkową, to żaden z sędziów prowadzących zawody tego nie zauważył.

Mimo tak skandalicznego błędu Villanueva nie został odsunięty od sędziowania. Kolejne spotkanie prowadził już w czwartek. I znów się nie popisał - w meczu Espanyolu z Tenerife w Pucharze Króla podyktował jedenastkę dla gospodarzy za zagranie ręką, które miało miejsce grubo ponad metr przed linią pola karnego.

Rzut karny na gola zamienił Gerard Moreno. Jego trafienie było bardzo ważne - pozwoliło Espanyolowi wyrównać na 1:1. Ostatecznie drużyna z Barcelony wygrała 3:2. Zwycięstwo w takim rozmiarze dało jej awans do kolejnej rundy. W pierwszym meczu było 0:0.