Media: Kolejny gigant chce Erlinga Haalanda. Norweg jest jego głównym celem transferowym
Choć zbliża się zimowe okno transferowe, to Chelsea myśli już o ruchach kadrowych, których dokona latem przyszłego roku. Angelo Mangiante, dziennikarz włoskiego Sky Sport, twierdzi, że londyńczycy dołączą do rywalizacji o Erlinga Haalanda.
Norweg budzi zrozumiałe zainteresowanie europejskiej czołówki. Napastnik Borussii Dortmund od dawna jest przymierzany do gry w Realu Madryt. Nazwisko Haalanda pada też w kontekście Manchesteru City, w którym w przeszłości grał jego ojciec Alf-Inge.
Uczestników wyścigów po podpis reprezentanta Norwegii będzie z całą pewnością więcej. Ma w nim wystartować także Chelsea, która szuka dopełnienia swojej ofensywy. Roman Abramowicz musi się szykować na spory wydatek, bo Haaland ma kosztować 75 mln euro.
Nie jest to jedyny piłkarz, o którym "The Blues" myślą w kontekście następnego lata. Chelsea wciąż chce sprowadzić Declana Rice'a z West Hamu. Zabiegała o niego już podczas ostatniego okna transferowego.
Chelsea zamierza też nieco przewietrzyć skład. Zdaniem Mangiante klub może się pożegnać z siedmioma zawodnikami. To Antonio Ruediger, Andreas Christensen, Jorginho, Marcos Alonso, Ross Barkley, Danny Drinkwater i Victor Moses.
Chelsea ostatniego lata była bardzo aktywna na rynku transferowym. Sprowadziła m.in. Timo Wernera, Kaia Havertza, Hakima Ziyecha czy Bena Chilwella. Zakupy pochłonęły ok. 200 mln euro.