Kolejny niekorzystny dla Neymara wyrok

Kolejny niekorzystny dla Neymara wyrok
Jefferson Bernardes / Shutterstock.com
Ciąg dalszy problemów skrzydłowego Barcelony.


Dalsza część tekstu pod wideo
Brazylijski fundusz inwestycyjny Teisa wygrał właśnie apelację, dzięki czemu ma uzyskać wgląd w dokumenty transferowe z 2013 roku dotyczące przejścia Neymara z Santosu do Barcelony. Stało się to po tym, jak sąd stwierdził, że przy transakcji mogło dojść do oszustwa. 


W rękach funduszu jest 5% praw finansowych do piłkarza. Jeśli okazałoby się, że kwota transferu była wyższa, niż wcześniej podano, Teisa stanie się beneficjentem całej sprawy, zarabiając dodatkowe pieniądze (dostanie procent od większej sumy).


Wcześniej prawnicy brazylijskiej gwiazdy zdołali oddalić podobne żądanie. Tym razem już im się to nie udało.


- Pomimo tego, co możemy wyczytać z umów, istnieje realne prawdopodobieństwo, że wartość transferu była wyższa i została ukryta przed Teisą - stwierdził w specjalnym oświadczeniu sędzia Gilson Ferreira z sądu w Sao Paulo.


To daje funduszowi dostęp do siedmiu dokumentów, do jakich wglądu się domagali.


Wiadomość z brazylijskiego sądu to kolejny ból głowy Neymara, któremu ostatnio wymiar sprawiedliwości zamroził majątek na kwotę ponad 40 milionów dolarów (w gotówce, ale też w... postaci luksusowego samochodu) w związku z oszustwami podatkowymi, jakich miał się dopuścić jeszcze w czasach gry dla Santosu. 
Źródło: goal.com

Przeczytaj również