Kolejny problem reprezentacji Polski. Obrońca wypada z gry, może pauzować nawet kilka miesięcy
Michał Helik doznał kontuzji. Póki co nie wiadomo, jak długo będzie pauzował reprezentant Polski, ale pierwsze informacje nie brzmią pozytywnie.
Defensor występuje obecnie w Barnsley, gdzie jest jednym z najlepszych zawodników. Lideruje pierwszej linii swojego zespołu, który dzielnie walczy o pozostanie w Championship.
Michał Helik zyskał na Wyspach taką renomę, że trudno wyobrazić sobie skład Barnsley bez obecności Polaka. Dlatego z nieskrywanym zaskoczeniem przyjęto informację o braku zawodnika na sobotnie spotkanie z Reading (1:1).
Negatywne informacje, związane z absencją Helika, przekazał mediom szkoleniowiec zespołu, Poya Asbaghi.
- Doznał kontuzji na treningu po przerwie międzynarodowej. Szczerze mówiąc, jeszcze nie mam jasnych odpowiedzi. Dowiemy się więcej w najbliższych dniach - stwierdził na konferencji prasowej.
- W ostatnim czasie był jednym z naszych najlepszych zawodników. W najgorszym wypadku może nie być go z nami do końca sezonu. Być może wróci wcześniej, zobaczymy - dodał trener.
W tym sezonie Championship Polak wystąpił w 38 spotkaniach. Strzelił jednego gola (przeciwko Bristol City) oraz zanotował jedną asystę (z Huddersfield).
Obecnie Barnsley zajmuje 22. miejsce na zapleczu Premier League. Do bezpiecznej strefy traci osiem punktów.