Kołtoń oburzony słowami Rzepki: Ten raport nie ma sensu

Kołtoń oburzony słowami Rzepki: Ten raport nie ma sensu
Marco Iacobucci EPP/Shutterstock
Roman Kołtoń odniósł się do słów Remigiusza Rzepki na temat przygotowań reprezentacji Polski do mundialu. Dziennikarz Polsatu Sport nie krył oburzenia po wypowiedziach trenera przygotowania fizycznego.
Rzepka na łamach "Przeglądu Sportowego" stwierdził, że przygotowania polskiej kadry do mistrzostw świata w Rosji przebiegały dobrze i że sztab szkoleniowy nic by w nich nie zmienił. Co więcej, trener przygotowania fizycznego był zaskoczony słowami Łukasza Piszczka, który stwierdził, że nie wytrzymał kondycyjnie spotkania z Senegalem. Rzepka znalazł dosyć pokrętne wytłumaczenie, dlaczego biało-czerwoni zawiedli podczas mundialu. - Graliśmy przeciwko zespołom, których zawodnicy na co dzień występują w czołowych klubach lig europejskich. Co więcej, mieliśmy zawodników dwa lata starszych niż w trakcie Euro 2016, którzy rozegrali nieco lub dużo mniej minut niż przed tamtym Euro - tłumaczył.
Dalsza część tekstu pod wideo
Roman Kołtoń krytycznie odniósł się do wypowiedzi Rzepki. - To się rzucało w oczy, mówił o tym Łukasz Piszczek. Widzieliśmy, co działo się w meczach z Senegalem, z Kolumbią, nawet z Japonią - zaznaczył dziennikarz.
- Remigiusz Rzepka był w sztabie Franciszka Smudy na EURO 2012. Wtedy też przeczytałem wielki wywiad z trenerem na łamach "Piłki Nożnej" i złapałem się za głowę. Byliśmy pod formą, przytłumieni, pozbawieni szybkości i świeżości. Rzepka wtedy oskarżył Smudę. Mówił o mentalności, motywacji, dotarciu do piłkarzy. To jest niesamowite, że człowiek ze sztabu, który dostał szansę od Smudy, mówił takie rzeczy. Teraz też pozwolił sobie na wycieczkę personalną do Nawałki - dodał.
- Panie Rzepka, a my jesteśmy zaskoczeni mundialem i tym, że nie ma Pan po nim żadnej refleksji. Jeżeli ten raport ma tak wyglądać, że wszystko było w porządku, to on nie ma sensu - zakończył Kołtoń.
Przypomnijmy, że Polska podczas mistrzostw świata w Rosji przegrała pierwsze dwa mecze - z Senegalem 1:2, a potem z Kolumbia 0:3 - i wygrała dopiero w trzecim spotkaniu z Japonią 1:0, kiedy nie miała już szans na awans.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński16 Aug 2018 · 17:29
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również