Komedia w Lidze Europy! Niesamowita końcówka meczu Standardu z Sevillą [WIDEO]

Komedia w Lidze Europy! Niesamowita końcówka meczu Standardu z Sevillą [WIDEO]
screen z tv
Rekordy popularności w serwisach społecznościowych bije filmik z doliczonego czasu meczu Standardu Liege z Sevillą. Wszystko przez komediową wręcz nieudolność piłkarzy obu drużyn.
Standard objął prowadzenie w 62. minucie po golu Moussy Djenepo. Goście w końcówce ruszyli do ataku, ale w ten sposób narazili się na kontry.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do jednej z nich doszło w trzeciej minucie doliczonego czasu drugiej połowy. Simon Kjaer chciał podać do Tomasa Vaclika, ale zrobił to tak niefortunnie, że... przelobował swojego bramkarza, który po chwili musiał rozpaczliwie gonić piłkę. Nie udało mu się, ale na jego szczęście ta odbiła się od słupka. Kilka sekund później Sevilla znów miała szczęście. Piłkę do strzału układał sobie Orlando Sa, ale... zabrał mu ją jeden z kolegów z drużyny i trafił w poprzeczkę.
Do końca meczu wynik się nie zmienił. Obie drużyny po pięciu kolejkach mają na koncie dziewięć punktów. W ostatniej serii będą toczyć walkę o awans z Krasnodarem, który ma o trzy punkty więcej.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek30 Nov 2018 · 07:32
Źródło: Twitter

Przeczytaj również