Kompromitacja pseudokibiców Lechii Gdańsk. Okradli z flagi sympatyka... swojego zespołu [ZDJĘCIA]

Kompromitacja pseudokibiców Lechii Gdańsk. Okradli z flagi sympatyka... swojego zespołu [ZDJĘCIA]
Dariusz Boczek, wikicommons
Pseudokibice Lechii Gdańsk nie popisali się podczas meczu polskiego klubu z Rapidem Wiedeń. Okradziony został jeden z sympatyków "Zielonych", który na mecz przyleciał z Anglii.
Lechia Gdańsk pożegnała się z walką o udział w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Podopieczni Tomasza Kaczmarka przegrali z Rapidem Wiedeń 1:2 w dwumeczu (0:0 i 1:2).
Dalsza część tekstu pod wideo
Mimo nieznacznej porażki czwartkowemu starciu towarzyszy pewien niesmak. Wszystko przez wzgląd na postawę pseudokibiców Lechii, którzy okradli jednego z sympatyków swojego zespołu.
Poszkodowany został Eryk Lama. Fan "Zielonych" zasiadał na trybunie rodzinnej, na której wywiesił flagę "International Fans Lechia Gdańsk".
- Flaga została ukradziona - napisał kibic w trakcie spotkania.
Sprawa przeszła jednak prawie niezauważona. Sytuacji nie skomentowała także, a w jakąkolwiek zmianę wątpi sam kibic.
- Oni niczego nie zrobią. Zarząd nie potrafił nawet zająć się ostatnią akcją promocyjną, zanim nie zrobiło się zbyt późno - napisał w mediach społecznościowych.
Mimo kompromitacji ze strony pseudokibiców, Eryk Lama był zadowolony po swojej wizycie w Gdańsku. Do całej sytuacji odniósł się z dystansem.
- Następnym razem przyjadę z lepszą flagą - zapowiedział.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk29 Jul 2022 · 08:18
Źródło: Twitter

Przeczytaj również