Konflikt w Legii! Malarz zamieścił ostry wpis w internecie, Sa Pinto odpowiedział na konferencji. "Jestem nim rozczarowany"

Malarz przez od kilku sezonów był prawdziwą opoką Legii. Jego współpraca z Sa Pinto układa się jednak bardzo źle. Nie dość, że media informują o napięciach między nimi niemal od początku pracy Portugalczyka przy Łazienkowskiej, to jeszcze doświadczony bramkarz szybko został odstawiony od składu. Sa Pinto najpierw wolał Radosława Cierzniaka, a ostatnio stawia na Radosława Majeckiego.

Malarzowi nie podoba się sposób, w jaki jest traktowany przez swojego trenera. W piątek swoje niezadowolenie wyraził w ostrym wpisie na Twitterze.

Taki wpis oburzył Sa Pinto.

- Jestem rozczarowany Malarzem. Każdy może przyjść i powiedzieć co myśli do mojego biura. Mieliśmy z Arkiem dobre rozmowy. Każdy musi wiedzieć, że dla mnie najważniejsza jest drużyna. Zawsze jestem fair. Może grać tylko jedenastu zawodników, nie dwudziestu siedmiu. Wybór zespołu to moja odpowiedzialność, biorę to na siebie - skomentował Sa Pinto.

Portugalczyk nie chciał powiedzieć, czy będzie brał Malarza pod uwagę przy ustalaniu składu na kolejne mecze.

- Takie zachowanie może zaszkodzić drużynie. Na szczęście nie zadziałało to na nas źle. Moje decyzje zawsze mają być dobre dla drużyny. Rozwiążę to wewnętrznie - przyznał Sa Pinto.

Legia z Radosławem Majeckim w bramce wygrała z Koroną 3:0. Dzięki temu pozostała na drugim miejscu w tabeli. Do prowadzącej Lechii traci pięć punktów.