Koniec eldorado? Poważny kryzys finansowy w lidze chińskiej

Koniec eldorado? Poważny kryzys finansowy w lidze chińskiej
mooinblack / shutterstock.com
Kryzys finansowy w chińskim futbolu. Aż 13 z 16 klubów tamtejszej ekstraklasy jest zagrożonych wykluczeniem z rozgrywek.
W ostatnich kilkunastu miesiącach chińskie kluby wydały olbrzymie pieniądze na sprowadzenie gwiazd z Europy. Potęgi budowano jednak na bardzo wątpliwych fundamentach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tylko trzy kluby z Super League całkowicie wywiązują się ze swoich zobowiązań kontraktowych. To Yanbian Funde, Hanan Jianye i Guizhou Hengfeng. Łączy je podejście do budowania zespołu - w ich kadrach próżno szukać wielkich nazwisk.
Pozostałe trzynaście klubów ekstraklasy ma poważne zaległości wobec swoich piłkarzy. A ci najbardziej znani zarabiają niemało. Według angielskiej prasy Carlos Tevez pobiera w Shanghai Greenland aż 600 tysięcy funtów tygodniowo, Oscar może liczyć w Shanghai Dongya na 400 tysięcy funtów za tydzień pracy, a Graziano Pelle podpisał z Shandong Luneng umowę gwarantującą tygodniówkę na poziomie 290 tysięcy funtów. Nic dziwnego, że budżety trzeszczą w szwach.
Chińskie klubu muszą uregulować zaległości do 15 sierpnia. Jeśli tego nie zrobią, mogą zostać wykluczone z tamtejszej ligi. Oznaczałoby to kompletny paraliż rozgrywek.
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również