Kontrowersje wokół książki o Jerzym Brzęczku. "Te bzdury może zweryfikować średnio rozgarnięty siedmiolatek"

Kontrowersje wokół książki o Jerzym Brzęczku. "Te bzdury może zweryfikować średnio rozgarnięty siedmiolatek"
MediaPictures.pl/Shutterstock
Na 30 września zaplanowano premierę książki "W grze" autorstwa Małgorzaty Domagalik. Choć pozycja poświęcona Jerzemu Brzęczkowi do księgarń trafi za ponad miesiąc, to już wzbudza duże kontrowersje.
Do mediów wyciekł opis przygotowany przez wydawcę książki. Można w nim przeczytać, iż Brzęczek jest "nowym Kazimierzem Górskim na nowe czasy". Dowiadujemy się też, że selekcjoner wszedł "na szczyty europejskiego futbolu".
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jerzy Brzęczek, bohater jednego z najbardziej sensacyjnych i dyskutowanych medialnie trenerskich transferów w polskiej piłce nożnej ostatnich lat. Atakowany przez dziennikarzy i media społecznościowe jak mało który selekcjoner w historii polskiego futbolu. Mimo że jeszcze przed końcem eliminacji wprowadził nas na EURO 2020. Szyderstwa zamiast konstruktywnej krytyki, emocje, plotki, pomówienia, zaskakujące zwroty akcji, ale i nieoczekiwany sukces. Tak można by streścić wejście Jerzego Brzęczka na szczyty europejskiego futbolu - czytamy w zapowiedzi.
- "W grze" to mocna, zaskakująca, poruszająca, ale i zmuszająca do refleksji, także kibiców, opowieść o człowieku, o którym Domagalik pisze, że jest nowym Kazimierzem Górskim na nowe czasy. Wszyscy, którzy go znają, mówią, że jest porządnym człowiekiem. Kim więc naprawdę jest Jerzy Brzęczek? - zastanawia się autorka książki, Małgorzata Domagalik. Na to pytanie odpowiadają m.in. trenerzy, przyjaciele, dziennikarze, najbliżsi, w tym Kuba Błaszczykowski - dodaje wydawca książki.
Sprawa wzbudziła olbrzymie kontrowersje wśród dziennikarzy. Swoją opinię wyraził m.in. Tomasz Smokowski
- Z tego opisu wyłania się kolejna „oblężona twierdza” łamana przez „pomnikową laurkę”. I po co tak? Obym się mylił. Oby to był tylko nietrafiony opis książki sporządzony przez marketingowców - ocenił na Twitterze dziennikarz "Kanału Sportowego".
- "Szczyty europejskiego futbolu" w kontekście Jerzego Brzęczka. Czy autorka wie, że takie bzdury może zweryfikować średnio rozgarnięty siedmiolatek? - podkreślił Damian Smyk z "Weszło".
- Nie oceniaj książki po okładce, po opisie też, ale... no nie - podsumował Łukasz Olkowicz z "Przeglądu Sportowego".
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz23 Aug 2020 · 13:36
Źródło: twitter/własne

Przeczytaj również