Kontrowersyjne słowa Zbigniewa Bońka? Niemcy uważają to za prowokację

Kontrowersyjne słowa Zbigniewa Bońka? Niemcy uważają to za prowokację
YouTube
Zbigniew Boniek udzielił obszernego wywiadu "Kickerowi". Niektóre wypowiedzi prezesa PZPN wzbudziły duże kontrowersje w Niemczech.
Co takiego powiedział Zbigniew Boniek, że wywołał duże kontrowersje za naszą zachodnią granicą? Był piłkarz Juventusu stwierdził, że mistrz Niemiec ma w swojej kadrze tylko dwóch zawodników światowego formatu. - Klub z Monachium ma tylko dwie gwiazdy... Manuela Neuera i Roberta Lewandowskiego - stwierdził "Zibi".
Dalsza część tekstu pod wideo
Franck Ribery i Arjen Robben przez lata byli gwiazdami, ale są coraz starsi i coraz częściej kontuzjowani. Nie są w stanie odgrywać wielkiej roli przez cały sezon. Thomas Mueller nie jest graczem z absolutnego topu - dodał.
Niemieckie media uważają, że Boniek niesprawiedliwie ocenił sytuację kadrową Bayernu Monachium, gdyż w drużynie mistrza Niemiec jest zdecydowanie więcej zawodników, którym należą się słowa pochwały. Niemiecki portal tz.de pisze, że słowa prezesa PZPN są "równie zaskakujące jak i prowokacyjne".

Przeczytaj również