Kontuzja kluczowego piłkarza Jagiellonii Białystok. "Nie ukrywam, że to dla nas duża strata"

Kontuzja kluczowego piłkarza Jagiellonii Białystok. "Nie ukrywam, że to dla nas duża strata"
Michal Kosc / PressFocus
Jesus Imaz od kilku sezonów jest jedną z największych gwiazd Jagiellonii Białystok. W meczu z Piastem Gliwice doznał jednak kontuzji. Mocno martwi to trenera ekipy z Podlasia, Macieja Stolarczyka.
W niedzielne popołudnie Jagiellonia zremisowała w Gliwicach z Piastem 1:1. Trener białostoczan jest świadomy tego, że jego drużyna miała nieco szczęścia i mogła przegrać to spotkanie. Stolarczyk mocno narzekał też na murawę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mecz nie był porywającym widowiskiem. Jeżeli chodzi o naszą grę, to nie była ona taka, jaką chcemy prezentować. Zdawaliśmy sobie sprawę, w jakim położeniu był nasz rywal przed dzisiejszym spotkaniem. Wiedzieliśmy też, że Piast potrafi dobrze bronić - powiedział Stolarczyk na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Jagiellonii.
- Żałuję momentu po strzelonym golu. Wkradła się w nasze poczynania nerwowość i w efekcie straciliśmy bramkę. Boli również kontuzja Jesusa Imaza, który musiał opuścić murawę. Nie ukrywam, że jest to dla nas duża strata, ale jeszcze trudno powiedzieć, na ile poważny jest to uraz. Nie jest to dla nas dobra wiadomość - przyznał.
- Nawierzchnia, na której grały oba zespoły, nie pozwalała nam na grę piłką w taki sposób, jaki chcemy. W efekcie nie byliśmy groźni pod bramką przeciwnika. Nie ma co ukrywać, że Piast miał też piłkę meczową, ale tym razem jej nie wykorzystał. W efekcie mamy punkt, z którego nie jestem zadowolony, ale go szanuję. Michała Pazdana z tego meczu wykluczył uraz, którego nabawił się przed spotkaniem - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik29 Jan 2023 · 18:51
Źródło: Jagiellonia.pl

Przeczytaj również