Korona Kielce. Mirosław Smyła: W pewnym sensie okrzepliśmy w tym elemencie

Mirosław Smyła: W pewnym sensie okrzepliśmy w tym elemencie
Lens Strong / shutterstock.com
Trener Korony Kielce Mirosław Smyła zachowuje optymizm przed spotkaniem z Arką Gdynia w ramach 18. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy. Obie drużyny dzieli w tabeli tylko punkt na niekorzyść zespołu z Trójmiasta.
- Chcemy stosować jak najmniej kombinacji. Trzeba postępować mądrze, dlatego nie możemy wprowadzać wielkich rewolucji, bo mijałoby się to z celem - wyznał Smyła dla oficjalnego serwisu klubu z Suzuki Arena.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W większości gramy mecze, które są ważne pod względem układu tabeli, dlatego musimy sobie z tym radzić. Wierzyłem, że na Legii możemy sprawić niespodziankę, bo ta gra napawała optymizmem. Niestety realia są takie, a nie inne, nie można nic planować, tylko trzeba w piątek wyjść i dobrze zapracować w meczu u siebie, a nasze boisko daje nam handicap i jesteśmy tutaj lepszą drużyną - podkreślił opiekun Korony.
- Przyjedzie zespół, który również ma coś do udowodnienia, są na fali wznoszącej, stąd szykuje się dobre, piłkarskie spotkanie. Gramy też o to, aby mieć spokojniejszą końcówkę roku i z czystszą głową przygotować się do drugiej części rundy rewanżowej - zaznaczył szkoleniowiec zespołu z Kielc.
- Byłbym daleki od tego, aby demonizować jedną porażkę. Uważam, że najistotniejsza jest umiejętność podnoszenia się zespołu z tygodnia na tydzień. W pewnym sensie okrzepliśmy w tym elemencie i jestem pełen wiary przed piątkowym meczem, bo cóż innego mamy do zrobienia, jak nie zagrać na Mikołaja dla własnej publiczności, a w większości są to młodzi fani, dla których takie spotkanie jest prezentem - dodał Smyła.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz05 Dec 2019 · 22:18
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również