Kosecki przeszedł do tureckiego drugoligowca. "Zrobiłem to dla pieniędzy"

Kosecki przeszedł do tureckiego drugoligowca. "Zrobiłem to dla pieniędzy"
asinfo
Jakub Kosecki latem niespodziewanie przeszedł ze Śląska Wrocław do drugoligowego tureckiego klubu Adana Demirspor. Piłkarz nie ukrywa, że zdecydował się na ten ruch dla pieniędzy.
Kosecki przyznał, że w trakcie negocjacji z obecnym pracodawcą przedstawił wysokie warunki finansowe. Dla Adany Demirsporu nie było to jednak żadnym problemem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie było negocjacji, jak na targu. Prezesi mieli świadomość, że oczekuję dużo, ale się zgodzili. Nie chcę mówić o kwotach, ale pieniądze są naprawdę konkretne. A ja nie będę ściemniał: nie jestem już młodym zawodnikiem, myślę o przyszłości swojego dziecka i rodziny, dlatego dużą rolę przy tym transferze odegrały finanse. W Polsce bym tyle nie zarobił, co w Turcji. To był główny argument - tłumaczy Kosecki w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.
Były reprezentant Polski jest zachwycony tym, co zobaczył w Turcji. Jego zdaniem kluby Ekstraklasy muszą dużo nadrobić, by równać się z tureckimi drugoligowcami.
- Jestem pod wrażeniem organizacji i profesjonalizmu w tym klubie. W ośrodku treningowym jest pięć boisk. Żaden zespół w Polsce nie ma takiego ośrodka treningowego - ocenia Kosecki.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek22 Aug 2018 · 12:35
Źródło: Sportowe Fakty

Przeczytaj również