Kovac: Bayern znów stał się zwycięski

Na Commerzbank-Arena w podstawowych szeregach gości wybiegł na murawę Robert Lewandowski. Napastnik reprezentacji Polski dziesięć minut przed przerwą zaliczył asystę przy pierwszym golu dla obrońców tytułu, który zdobył Franck Ribery. Francuz dobił piłkę z kilku metrów praktycznie do pustej bramki po przytomnym zagraniu Lewandowskiego w polu karnym.

Ribery jedenaście minut przed końcem podwyższył prowadzenie Bawarczyków, po tym jak odgrywał mu w polu karnym tym razem Joshua Kimmich. Okazałe zwycięstwo w Hesji przypieczętował minutę przed końcem kapitalnym lobem z dystansu Brazylijczyk Rafinha. Dzięki jedenastej wygranej w sezonie podopieczni Kovaca awansowali na drugie miejsce w tabeli.

- Pierwsze dwadzieścia minut było naprawdę dobre w naszym wykonaniu - wyznał Chorwat dla oficjalnego serwisu mistrzów Niemiec.

- Później popełniliśmy jeden lub dwa błędy przy akcjach rywali, ale szybko się otrząsnęliśmy i wróciliśmy do naszej gry - kontynuował opiekun Bayernu.

- Wyprowadziliśmy kilka udanych kontrataków i dzięki naszej nieustannej presji Eintracht nie był w stanie niczym odpowiedzieć. Ostatnie mecze były nas bardzo udane i myślę, że Bayern znów stał się zwycięski - podsumował Chorwat.