Justyna Kowalczyk szczerze o starcie na igrzyskach. "Nie jestem tak dobra jak kiedyś"

Justyna Kowalczyk szczerze o starcie na igrzyskach. "Nie jestem tak dobra jak kiedyś"
Piotr Zajac / shutterstock.com
Przed Justyną Kowalczyk czwarte igrzyska olimpijskie w karierze. - Nie jestem już tak dobra, jak w Vancouver osiem lat temu - mówi otwarcie dwukrotna mistrzyni olimpijska.
Kariera Kowalczyk w ostatnich latach była podporządkowana występowi na igrzyskach w Pjongczang. W Pucharze Świata startowała rzadko, więc jej dyspozycja jest sporą niewiadomą. Zawodniczka nie ma jednak wątpliwości, że szczyt formy jest już za nią.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na pewno nie podchodzę do tego olimpijskiego startu na luzie, więc stres też będzie się pojawiał. Do tych igrzysk razem z trenerem i moją drużyną przygotowywaliśmy się przez cztery lata. I robiliśmy to możliwie jak najlepiej. Poza tym jestem reprezentantką Polski i chciałabym się dołożyć dobrym wynikiem do udanego startu naszego kraju na tych igrzyskach - mówi Kowalczyk w rozmowie z Onetem.
- Na pewno dam z siebie wszystko, choć trochę mi przykro, że nie jestem już tak dobra, jak na igrzyskach w Vancouver osiem lat temu. To jednak nie oznacza, że mam się poddać już przed startem. Cały czas podchodzę do tego sportu bardzo profesjonalnie i to, że teraz jestem trochę wolniejsza, nie zwalnia mnie od tego, by nadal być profesjonalistą - dodaje Polka.
Pierwszy start czeka Kowalczyk już w sobotę o 8:15 czasu polskiego - zawodniczki będą rywalizować o medale w biegu łączonym na dystansie 15 km. Rok temu Kowalczyk wygrała w tej specjalności próbę przedolimpijską. Wówczas na trasie zabrakło jednak wielu czołowych biegaczek.

Przeczytaj również