Krychowiak: Boniek powiedział, aby nie pompować balonika, stąd porażki w dwóch ostatnich meczach

Krychowiak: Boniek powiedział, aby nie pompować balonika, stąd porażki w dwóch ostatnich meczach
fotobroda/Shutterstock
Od jutra wszystko zaczyna się od nowa, możemy zrobić coś wielkiego, więc liczy się tylko to, co jest przed nami, nie oglądamy się wstecz - przekonywał Grzegorz Krychowiak na dzisiejszej konferencji.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Jesteśmy w finałach dzięki zespołowi, nie jednostkom. Jeżeli ktoś będzie myślał inaczej, szybko wrócimy do domu. Siłą naszej drużyny jest właśnie kolektyw - zapewniał reprezentant Polski cytowany przez serwis laczynaspilka.pl.


Pomocnik Sevilli odniósł się następnie do kwalifikacji do Euro 2016 oraz samego turnieju. - Uważam, że w kwalifikacjach zagraliśmy bardzo dobrze, ale to już historia. Od jutra wszystko zaczyna się od nowa, możemy zrobić coś wielkiego, więc liczy się tylko to, co jest przed nami, nie oglądamy się wstecz - zaznaczył,


- To wyjątkowy moment, wyjątkowy turniej. Przede wszystkim pamiętamy naszą długą drogę, ilość walki, jaką musieliśmy włożyć, aby na tym turnieju zagrać. Uważam, że mamy zespół, który może osiągnąć sukces, choć nie będzie to łatwe. Mamy nadzieję, że przygotowania do jutrzejszego meczu dadzą efekt. Najważniejsze, abyśmy po zakończeniu turnieju niczego nie żałowali - stwierdził Grzegorz Krychowiak.


Na koniec 26-letni piłkarz skomentował w żartobliwy sposób nieudane dla biało-czerwonych sparingi przed mistrzostwami. - Nasz szef, Zbigniew Boniek, powiedział przed dwoma ostatnimi meczami, aby nie pompować nadmiernie balonika, stąd decyzja, aby nie wygrać dwóch ostatnich meczów sparingowych przed mistrzostwami.

Przeczytaj również