Krystian Bielik wskazał swojego idola. "Przykro było patrzeć, jak z nadwagą człapał po boisku"

Krystian Bielik wskazał swojego idola. "Przykro było patrzeć, jak z nadwagą człapał po boisku"
MediaPictures.pl/shutterstock.com
Krystian Bielik udzielił wywiadu dla "newonce.sport". Reprezentant Polski został zapytany m.in. o swojego piłkarskiego idola. Kogo wybrał 22-latek?
Bielik obecnie wraca do zdrowia po tym, jak w styczniu tego roku zerwał więzadło krzyżowe przednie. Do zdarzenia doszło w meczu młodzieżowych drużyn Derby County i Tottenhamu.
Dalsza część tekstu pod wideo
22-latek ciężko pracuje i już myśli o powrocie na boisko. Kto jest wzorem dla Bielika, jeśli chodzi o grę w środku pola? Polak nie kryje swojego podziwu dla Yayi Toure.
- Zawsze był moim idolem. W najlepszych latach był nie do zatrzymania. Pod koniec jego kariery mówiłem sam do siebie, żeby może lepiej już skończył. Pokazał w trakcie kariery tyle dobrego futbolu, że przykro było patrzeć, jak z lekką nadwagą, rozleniwiony, człapał po boisku - oznajmił.
Bielik wyznał, że w swojej kolekcji ma koszulkę z autografem Toure.
- Kiedy grałem w Legii, Dominik Ebebenge i Michał Żewłakow załatwili mi jego koszulkę z autografem na urodziny. Byłem w siódmym niebie. Później z Arsenalem graliśmy towarzysko przeciwko Manchesterowi City i miałem okazję stanąć na przeciw niego na boisku przez pięć minut. Byłem w tak ciężkim szoku, że nawet nie spróbowałem poprosić go o koszulkę. Dziś tego żałuję - dodał.
Yaya Toure w czasie swojej kariery grał dla takich klubów jak FC Barcelona czy Manchester City. Zawodnik ma w dorobku jeden triumf w Lidze Mistrzów. Osiągnął to w sezonie 2008/09 z drużyną "Blaugrany".
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz08 May 2020 · 12:35
Źródło: newonce.sport

Przeczytaj również