Kto wygra Ligę Mistrzów? Jerzy Engel ma swoich faworytów. "Widać wielki entuzjazm"

Champions League wraca do gry. Już 7 i 8 sierpnia odbędą się rewanżowe spotkania 1/8 finału. Potem rywalizacja przeniesie się do Lizbony. Triumfatora tej edycji Ligi Mistrzów poznamy 23 sierpnia - wtedy odbędzie się finałowe starcie.

Jerzy Engel największe szanse daje drużynom, które w ostatnim czasie prezentowały najwyższą formę.

- Gdybyśmy mieli porównywać wszystkie zespoły po okresie przerwy to pierwszy jest Bayern. Drużyna z Monachium jest dla mnie jednym z dwóch głównych faworytów Ligi Mistrzów. Widać, że mają wielki entuzjazm. Poza tym najsolidniej wyglądał Real Madryt - ocenił.

Engel nie jest za to przekonany do gry FC Barcelony. "Blaugrana" o awans do ćwierćfinału walczy z Napoli.

- Obydwa zespoły mają problem. Uważam, że mniejszy ma Barcelona. W pierwszym składzie będzie bardzo mocna. To będzie najmocniejszy sprawdzian dla trenera i Messiego - przyznał.

Były selekcjoner reprezentacji Polski nie wierzy też w triumf Juventusu. "Stara Dama" co prawda zdobyła mistrzostwo Włoch, ale styl, w jakim tego dokonała, pozostawiał wiele do życzenia.

- Juventus nie zachwycał w lidze. Trudno się go ogląda. To nie była tak gra jakiej się oczekiwało od nich - zakończył.