Kuntz: Klucze do sukcesu? Ciało, głowa, serce

Kuntz: Klucze do sukcesu? Ciało, głowa, serce
asinfo
Reprezentacja Niemiec zdobyła złoty medal młodzieżowych mistrzostw Europy. - Zadecydowały nie tylko umiejętności, ale też serce i team spirit - mówi Stefan Kuntz.
Za faworytów finału uchodzili Hiszpanie, którzy z bardzo dobrej strony zaprezentowali się w poprzednich meczach. Tym razem nie potrafili znaleźć recepty na mądrą i konsekwentną grę Niemców.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Przede wszystkim gratulacje dla Hiszpanów - to wielki rywal, musieliśmy rzucić na szalę wszystkie siły, całą technikę i odwagę, by go pokonać, ale początek był bardzo trudny. Hiszpanie chcieli nas zdominować, prowokować do gry jeden na jednego. Moi chłopcy imponująco wytrzymali to wyzwanie. Przede wszystkim konsekwentnie realizowali plan na ten mecz - komentuje Kuntz.
- Kluczowe były trzy punkty. Po pierwsze, ciało - musieliśmy dać z siebie sto procent, wytrzymać cały mecz i to się udało. Po drugie, głowa - musiała być chłodna, abyśmy się trzymali planu. Po trzecie, serce - nie mieliśmy nic do stracenia, rzuciliśmy na szalę wszystko, co mamy. Decydowały nie tylko umiejętności, ale właśnie serce i team spirit. Każdy chciał zdobyć puchar nie dla siebie, tylko dla kolegów, dla całego teamu, dla wszystkich członków naszej ekipy - dodaje trener Niemców.
- Pragnę podkreślić też rolę szczęścia w pracy trenera. Przecież dzisiaj równie dobrze mogłem przegrać, a wcześniej, przy rzutach karnych do domu mogli nas wysłać Anglicy i wiecie co? Ja i mój sztab bylibyśmy takimi samymi ludźmi, którzy wykorzystali tak samo dobrą robotę! Najważniejsze jest to, aby twardo chodzić po ziemi - kończy Kuntz.

Przeczytaj również