Kuriozalna "symulka" w Pucharze Niemiec. Trener Bayeru w roli głównej. "To na pewno wyglądało głupio" [VIDEO]

Kuriozalna "symulka" w Pucharze Niemiec. Trener Bayeru w roli głównej. "To na pewno wyglądało głupio" [VIDEO]
YouTube
Borussia Moenchengladbach przegrała u siebie z Bayerem 04 Leverkusen 0:1 w środowym meczu 1/8 finału Pucharu Niemiec. Po spotkaniu najwięcej mówiło się o zachowaniu trenera drużyny gości.
Do kuriozalnej sytuacji doszło w 75. minucie gry, gdy trener Heiko Herrlich upadł przy linii bocznej, sugerując, że został uderzony przez piłkarza Borussii Moenchengladbach. Drużyna Bayeru Leverkusen prowadziła wówczas już 0:1.



Dalsza część tekstu pod wideo
 

Denis Zakaria co prawda lekko dotknął Herrlicha, gdy biegł po piłkę, ale trener Bayeru dużo dodał od siebie. Szkoleniowiec po wyraźnej chwili namysłu padł na ziemię, chcąc wymusić kartkę dla zawodnika przeciwników. Sytuacja wywołała przepychankę pomiędzy zawodnikami obu drużyn.
Po spotkaniu Herrlich przeprosił za swoje zachowanie. - To na pewno wyglądało głupio. Nie musiałem tego robić. To był nonsens. Zakaria lekko mnie dotknął, a ja się przewróciłem. Mam przecież 46 lat i takie coś nie powinno się wydarzyć - powiedział szkoleniowiec.

Przeczytaj również