Kuriozalny wypadek piłkarza West Hamu. Rozbił Lamborghini jadąc w stroju bałwana [ZDJĘCIA]

Kuriozalny wypadek piłkarza West Hamu. Rozbił Lamborghini jadąc w stroju bałwana [ZDJĘCIA]
screen
Kuriozalny wypadek Michaila Antonio z West Hamu. Piłkarz rozbił swoje Lamborghini Huracan o... wiatę na śmieci.
Do zdarzenia doszło w Boże Narodzenie. Piłkarz, który miał na sobie przebranie... bałwana, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył o ceglany mur.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Świąteczna kolacja była już prawie gotowa, gdy usłyszałam potężny huk. Cały dom dosłownie się zatrząsł. Huk był wielki, ale na początku myślałam, że to przejeżdżający autobus. Potem wyjrzałam przez okno i wybiegłam na zewnątrz - relacjonuje Kia Rosina, mieszkanka domu, przed którym doszło do wypadku.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został ranny. Ucierpiał jedynie samochód, który jest warty - bagatela - 210 tysięcy funtów.
- Objęłam go ramieniem, bo się martwiłem. Ciągle powtarzał przez telefon: "Nie mów mi, że jestem głupi! Powinieneś się zapytać, jak się czuję". Zadzwoniłam na policję i poprosiłam o przysłanie wszystkich służb. Z samochodu wydobywało się dużo dymu, więc obawiałam się, że może dojść do wybuchu - opowiada matka Kii Rosiny.
Pierwotnie Antonio nie przeprosił za zniszczenia i nie zaoferował pokrycia kosztów ich napraw. Zdecydował się na to dopiero po dłuższej refleksji.
Niecałą dobę po zdarzeniu Antonio był już na boisku. West Ham przegrał z Crystal Palace 1:2.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Dec 2019 · 11:52
Źródło: The Athletic

Przeczytaj również