Kuriozalny wyścig z udziałem Pii Skrzyszowskiej. Czterokrotny start i łzy Polki po porażce [WIDEO]

Kuriozalny wyścig z udziałem Pii Skrzyszowskiej. Czterokrotny start i łzy Polki po porażce [WIDEO]
Screen z TV
Pia Skrzyszowska oraz Klaudia Siciarz nie zdołały awansować do finału biegu na 100 metrów przez płotki. 20-latka musiała startować... czterokrotnie. Trzy razy doszło do falstartu, lecz żadna z zawodniczek nie została wykluczona.
W półfinałach biegu na 100 metrów przez płotki startowały dwie reprezentantki Polski. Piąte miejsce w swoim wyścigu zajęła Klaudia Siciarz. Czas 12,84s był jej najlepszym w tym sezonie.
Dalsza część tekstu pod wideo
W drugim biegu na starcie stanęła Pia Skrzyszowska. 20-latka w eliminacjach pobiła rekord życiowy i teraz chciała jeszcze poprawić ten rezultat. W jej wyścigu doszło jednak do kuriozalnej sytuacji.
Trzykrotnie odstrzelono falstart, ale żadna z zawodniczek nie została wykluczona. Skrzyszowska dobiegła do mety z szóstym czasem - 12,89s. Sama liczyła na zdecydowanie lepszy wynik.
- Nigdy tak nie miałam, żeby tyle razy wychodzić z bloków. Dziś był trochę stres, ale tutaj czułam się już dobrze - powiedziała Skrzyszowska w rozmowie z "Telewizją Polską".
- Ten bieg był po prostu zły technicznie. Nawet nie musiało być tego finału, ale w tym wyścigu źle pobiegłam - przyznała ze łzami w oczach.
- W ogóle nie widziałam rywalek, skupiłam się na sobie. Zrobiłam dobry dobieg na stadionie, niestety technicznie było źle - zakończyła.

Przeczytaj również