Kuriozum w meczu Bundesligi! Ostentacyjne zwlekał ze zdobyciem gola, a potem zobaczył żółtą kartkę [WIDEO]

Kuriozum w meczu Bundesligi! Ostentacyjne zwlekał ze zdobyciem gola, a potem zobaczył żółtą kartkę [WIDEO]
screen
Piłkarze VfB Stuttgart wygrali na wyjeździe z Werderem Brema 2:1 w meczu 10. kolejki Bundesligi. Po spotkaniu najwięcej mówi się o sytuacji, która miała miejsce w 91. minucie.
Ekipa VfB Stuttgart objęła prowadzenie w Bremie po dwóch kwadransach gry. Wówczas rzut karny wykorzystał Silas Wamangituka. Ten sam zawodnik dołożył kolejne trafienie już w doliczonym czasie drugiej połowy. Dokonał tego w nietypowych okolicznościach.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 91. minucie Toprak nieudolnie zgrał piłkę do wybiegającego za pole karne golkipera. W efekcie wspomniany Wamangituka uprzedził Pavlenkę i popędził na pustą bramkę. 21-latek nie oddał jednak strzału od razu. Ostentacyjnie zwlekał kilka dobrych sekund, by skierować piłkę do siatki. Uczynił to dopiero, gdy bramkarz Werderu był tuż przy nim.
- Tak się nie robi. Jeszcze brakowało, by strzelił tego gola głową - ocenili komentatorzy "Eleven Sports".
Takie lekceważące podejście rozwścieczyło gospodarzy. Z pretensjami do rywala ruszył Selke. Arbiter w tej sytuacji sięgnął po żółtą kartkę. Ukarał nie tylko krewkiego zawodnika Werderu, ale również... Wamangitukę. Sędzia najwyraźniej zinterpretował zachowanie napastnika jako niesportowe.
Sytuacja wywołała liczne kontrowersje. Nie ulega wątpliwości, że Wamangituka okazał brak szacunku wobec przeciwników. Pojawiają się jednak głosy, że jego trafienie powinno zostać anulowane.
- Silas tłumaczył po meczu, że chciał tylko zagrać na czas. Sędzia dał żółtą, pytanie za co. Bo jeśli za niesportowe zachowanie, to powinien nie uznać gola i dać rzut wolny pośredni dla Werderu. A jeśli za przepychanki, to... takich nie było - ocenił Tomasz Urban z "Eleven Sports".
- Konsultowałem z dwoma sędziami u nas i jeszcze potem słyszałem wykładnię szefa sędziów DFB. I wszyscy mówią to samo - jeśli sędzia uznał, że to niesportowe zachowanie, to kartka i anulowanie gola - dodał po chwili dziennikarz.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz07 Dec 2020 · 08:00
Źródło: twitter/własne

Przeczytaj również