La Liga ruszyła na wojnę z Juventusem. Domaga się nałożenia sankcji na włoski klub

W poniedziałek w Juventusie doszło do trzęsienia ziemi. Do dymisji podało się całe kierownictwo - z prezydentem Andreą Agnellim i wiceprezydentem Pavlem Nedvedem na czele. Według mediów do zmian doszło na skutek śledztwa w sprawie prowadzenia w klubie fałszywej księgowości.

Sprawa odbiła się głośnym echem w całym piłkarskim świecie. Do ataku przystąpił też Tebas, który od dawna jest na wojennej ścieżce z Agnellim. Powodem były dążenia włoskiego działacza do utworzenia Superligi.

Kierowana przez hiszpańskiego działacza La Liga wydała oświadczenie w sprawie sytuacji Juventusu. Domaga się wyciągnięcia wobec niego konsekwencji.

- W związku z rezygnacją zarządu Juventusu, La Liga domaga się natychmiastowego nałożenia sankcji sportowych na ten klub - czytamy w oświadczeniu.

- La Liga złożyła oficjalną skargę przeciwko Juventusowi do UEFA w kwietniu 2022. Informowaliśmy w niej o naruszeniu finansowego fair play. Sprawę bada włoska Guardia di Finanza, organ ścigania podlegający ministrowi gospodarki i finansów, oraz prokuraturę w Turynie. W swoim piśmie podnosiliśmy, że Juventus rozliczał transfery powyżej ich wartości i zaniżał wydatki, co skutkowało naruszeniem wymogów UEFA. Dodatkowo w skardze zarzucaliśmy, że klub ukrywał swój prawdziwy budżet płacowy - dodano.

- W poniedziałek, w oświadczeniu, w którym ogłoszono rezygnację zarządu, Juventus przyznał się do nieprawidłowości w rachunkach. Miały one na celu wprowadzenie w błą finansowych władz UEFA - podkreśla La Liga.

Tebas pożegnał władze Juventusu też osobiście. Na swoim koncie na Twitterze zamieścił niezwykle ostry wpis.

- Drogi Andrea, przez wiele lat "manipulowałeś" bilansami, wycenami, dokumentami, aby "oszukać" władze publiczne, sportowe, akcjonariuszy, kibiców... Próbowałeś też oszukać świat futbolu dobrocią Superligi. Twoja rezygnacja to wspaniała wiadomość - wypalił Tebas.