FC Barcelona odkłada transfer Lautaro Martineza. W tym oknie kupi go tylko w jednym przypadku

Martinez od dawna znajduje się na czele listy życzeń Barcelony, która widzi w nim następcę Luisa Suareza. Wicemistrzowie Hiszpanii kontaktowali się nawet z Interem Mediolan w sprawie jego transferu. Na razie rozmowy zakończyły się fiaskiem.

Sama Barcelona też najwyraźniej zmieniła zdanie w sprawie transferu Martineza. "Mundo Deportivo" twierdzi, że Argentyńczyk może w tym roku trafić na Camp Nou, tylko jeśli odejdzie Suarez. Urugwajczyk ma ofertę z MLS, ale na razie nie zapowiada się, by zmienił pracodawcę. Jego umowa z Barceloną obowiązuje do końca czerwca 2021 roku. Jest w niej opcja przedłużenia o kolejny sezon. Stanie się tak, jeśli piłkarz w ciągu następnego roku rozegra wskazaną liczbę meczów.

Choć Suarez ma już 33 lata, to wciąż jest bardzo cenny dla Barcelony. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił dziewiętnaście goli. Martinez zaliczył tyle samo trafień, ale Urugwajczyk przewyższa go liczbą asyst przy bramkach kolegów. "MD" twierdzi, że gdyby obaj znaleźli się na Camp Nou w tym samym czasie, to jeden przesiadywałby na ławce rezerwowych. Klub wolałby tego uniknąć.

Niewykluczone zatem, że Barcelona na poważnie spróbuje sprowadzić Martineza dopiero w 2021 roku. Piłkarz podobno zgodził się poczekać jeszcze rok na przenosiny na Camp Nou.

Barcelonę od transferu Martineza oddala też kiepska kondycja finansowa. Klub obecnie nie może pozwolić sobie na kolejny bardzo drogi transfer.

Umowa Martineza z Interem obowiązuje do połowy 2023 roku. Włoski klub na jego sprzedaży chciałby zarobić nawet ponad 100 mln euro.