Lech Poznań. "Bayern Monachium obserwował Jakuba Modera. Byli też wysłannicy RB Lipsk i PSG"

"Kolejorz" zarobił na sprzedaży pomocnika 10,5 mln euro. Ta kwota może zostać powiększona o ewentualne bonusy. Moder związał się z Brighton umową do czerwca 2025 roku.

21-latek swoimi występami w ostatnich miesiącach zwrócił uwagę wielu klubów. Jak się okazuje, piłkarza obserwowali najwięksi europejscy giganci.

- Zainteresowanie Kubą było olbrzymie. Nie tylko klubów angielskich. Były niemieckie i hiszpańskie. Pojawiało się dużo nazw, wielu skautów jeździło i opiniowało jego transfer. Bayern obserwował Modera. Było 6-7 skautów. Opinie były pozytywne. Byli też wysłannicy RB Lipsk i PSG - zdradził Łukasz Trałka w "Cafe Kadra".

- Największy problem? Było wiadomo, że kiedy Lech go sprzeda będzie musiała paść kwota minimum 10 milionów euro. Dla "Kolejorza" było bardzo istotne, żeby klub, który wyłoży taką kwotę mógł go jeszcze wypożyczyć. Tutaj zaczynały się schody. Większość zespołów wykładając takie pieniądze chciało mieć go od razu. Pojawił się Brighton, zdecydowany na taką opcję. Mogą go zabrać w styczniu za dopłatą (milion euro) i zapewne tak się stanie. Trafił do klubu, w którym trener Graham Potter potrafi rozwijać zawodników. Nic lepszego w tym momencie nie mogło mu się przytrafić - dodał.

- Widać pomysł trenera Żurawia na ten klub. Kuba fantastycznie się rozwija. 10 milionów euro – Polak za takie pieniądze trafia do innego klubu. W ostatnim czasie, jeśli polskie drużyny mają zarabiać, to zarabiają na rodakach - zakończył.