Lechia Gdańsk. Piotr Stokowiec: Podłączyliśmy Arkę do tlenu

Piotr Stokowiec: Podłączyliśmy Arkę do tlenu
asinfo
Trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec był rozczarowany remisem w Gdyni z Arką 2:2 w niedzielnych derbach Trójmiasta rozegranych w ramach 12. kolejki PKO Ekstraklasy.
Triumfatorzy ostatniej edycji Pucharu Polski zajmują aktualnie szóste miejsce w tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że ten mecz toczył w nerwowej atmosferze. Za mało było płynności w grze, a gdy opanowaliśmy sytuację i zdobyliśmy dwie bramki po ładnych akcjach, to wydawało się, że mamy wszystko w swoich rękach - wyznał Stokowiec dla oficjalnego serwisu klubu z Gdyni.
- Zepsuliśmy to na własne życzenie, bo taka drużyna jak nasza, która ma aspiracje, powinna się w pewnych sytuacjach inaczej zachowywać. Mamy materiał do analizy. Szkoda, bo trzy punkty były na wyciągniecie reki. Był to emocjonujący mecz dla kibiców, ale możemy uznać, że dwa punkty nam uciekły - podkreślił opiekun Lechii.
- Chcieliśmy wrzucać piłki na dwóch napastników i tak zdobyliśmy pierwszą bramkę. Przypuszczałem, że ten mecz może być nerwowy. Potem sami podłączyliśmy Arkę do tlenu, najważniejsza była bramka na 1:2, która dodała Arce skrzydeł, a my zaczęliśmy wtedy grać nerwowo. Proste, indywidualne błędy utrudniły nam ten mecz, w ostatniej minucie też zabrakło asekuracji i straciliśmy drugą bramkę - stwierdził Stokowiec.
- W meczach derbowych zawsze ciężko wskazać faworyta, może je porównać do meczów pucharowych. Gratuluję Arce punktu, bo mocno pracowała na niego do końca i miała swoje sytuacje. My ten punkt przyjmujemy z wielkim niedosytem i czekamy na kolejne derby. Teraz patrzymy do przodu i musimy sportową złość przekuć na pracę - podsumował szkoleniowiec Lechii.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz20 Oct 2019 · 19:01
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również