Jan Błachowicz obsypany komplementami. "Należy mu się szacunek. Może być na szczycie naprawdę długo"

Jan Błachowicz obsypany komplementami. "Należy mu się szacunek. Może być na szczycie naprawdę długo"
screen
Jan Błachowicz pokonał w niedzielę Israela Adesanye i obronił pas mistrzowski UFC w wadze półciężkiej. Polak zbiera gratulacje z całego świata. Pochwalił go m.in. Daniel Cormier, który był mistrzem UFC w 2015 i 2018 roku.
Cormier przyznał, że Błachowicz zasłużył na tytuł mistrzowski, a brak szacunku, który spotkał go tuż po zdobyciu pasa we wrześniu ubiegłego roku, był niezasłużony.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wygląda na to, że wszyscy, w tym ja, się myliliśmy, nie mając respektu wobec Jana Błachowicza po wygraniu przez niego tytułu. Należy mu się szacunek. On to sobie wywalczył, zasłużył na to - podkreślił Cormier.
Amerykanin nie ukrywa zachwytu nad postawą Polaka. Skierował w jego stronę sporo ciepłych słów.
- Jan nie bez powodu jest mistrzem. Adesanya nie mógł go pokonać. Błachowicz to naprawdę dobry, bardzo silny zawodnik, z fantastycznym cardio i podbródkowym. Teraz dochodzi do tego pewność siebie. Będzie naprawdę trudno zabrać mu ten pas - uważa Cormier.
Były mistrz UFC jest przekonany, że Błachowicza czeka świetlana przyszłość w dywizji półciężkiej.
- On może być na szczycie wagi półciężkiej naprawdę długo. Wszyscy przecież myśleliśmy, że to nie jest materiał na mistrza UFC. A Błachowicz pokonał i Dominicka Reyesa, i Israela Adesanyę. Jeśli będzie walczył z Gloverem Teixeira, to w roli faworyta - sądzi Daniel Cormier.
Nie wiadomo, kiedy Jan Błachowicz stanie do kolejnej obrony tytułu mistrzowskiego. Polak przyznał, że teraz chce poświęcić więcej czasu rodzinie.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski09 Mar 2021 · 09:17
Źródło: lowkickmma.com

Przeczytaj również