Legenda włoskiej piłki rozpływa się nad Arkadiuszem Milikiem. "W Ligue 1 nie ma drugiego takiego snajpera"

Arkadiusz Milik pierwszą połowę sezonu spędził w Napoli, lecz w ekipie "Azzurrich" nie tylko nie mógł liczyć na miejsce w składzie, ale nawet na zgłoszenie do rozgrywek. Klub nie chciał na niego stawiać, gdyż Polak odmówił przedłużenia wygasającej w czerwcu umowy.

Jedyną receptą na grę był dla napastnika transfer. Saga z jego udziałem trwała bardzo długo, sytuacja zmieniała się wielokrotnie, ale ostatecznie 26-latek wylądował w Marsylii.

W miniony weekend zaliczył już debiut w nowych barwach. Chociaż zespół Andre Villasa-Boasa przegrał 1:3, a Milik ani razu nie zagroził poważnie bramce rywali, to we Francji z jego transferem wciąż wiąże się duże nadzieje.

Dowodzą tego słowa Fabrizio Ravanellego. Były piłkarz, który w przeszłości reprezentował między innymi barwy Juventusu, rozpływa się nad umiejętnościami Polaka.

- W całej Ligue 1 nie ma drugiego takiego środkowego napastnika, jak Arkadiusz Milik, nawet w PSG czy Lyonie. Był najlepszym piłkarzem na tej pozycji w lidze włoskiej - ocenił Ravanelli w rozmowie z "Telefoot".

Kolejne spotkanie Marsylia rozegra w najbliższą sobotę, gdy na własnym boisku zmierzy się z Rennes. Niewykluczone, że wówczas Polak wybiegnie już na murawę od pierwszej minuty.