Legia blisko ważnej decyzji w sprawie Artura Jędrzejczyka. Doszło do spotkania między stronami

Legia blisko ważnej decyzji w sprawie Artura Jędrzejczyka. Doszło do spotkania między stronami
Marta Badowska
Artur Jędrzejczyk i Legia Warszawa są na dobrej drodze, by przedłużyć obowiązujący kontrakt. A ten wygasa wraz z końcem czerwca. 35-latem chce pozostać w klubie, a władze są zainteresowane kontynuowaniem współpracy.
Według naszej wiedzy rozpoczęły się konkretne rozmowy w sprawie przedłużenia umowy. W piątek wieczorem Artur Jędrzejczyk był umówiony w Belek z dyrektorem sportowym Jackiem Zielińskim oraz prezesem klubu Dariuszem Mioduskim, który doleciał do Turcji.
Dalsza część tekstu pod wideo
Artur Jędrzejczyk budzi emocje, wyjątkowo skrajne. Jak na swoje usposobienie - powinien być uwielbianym piłkarzem. Wiele lat w reprezentacji, świetne EURO 2016, stale uśmiechnięty, śmieszek, co często widzieliśmy choćby we vlogach na kanale ’’Łączy Nas Piłka”. Tylko jest jedno ’’ale” - już pomijając to, że gra w nielubianej Legii - on po prostu gra brutalnie. Jego wykroczenia boiskowe to często przekroczenie granicy.
Narodowa dyskusja, czy pojedzie on na Mistrzostwa Świata w Katarze urosła do przesadnych rozmiarów, a sam Artur miał na to wpływ swoją postawą w lidze. Chodzi tu oczywiście o faule, nie o formę piłkarską. Jak pamiętamy, Jędrzejczyk zagrał nawet w spotkaniu z Argentyną kiedy zmienił kontuzjowanego Bartosza Bareszyńskiego.
Jędrzejczyk jest związany z Legią od 2006 roku, brzmi to nieprawdopodobnie, ale daje to 17 lat. Po drodze grał w lidze rosyjskiej w latach 2013-2017, a wcześniej miał epizody na wypożyczeniach w GKS-ie Jastrzębie, Dolcanie Ząbki i Koronie Kielce, oczywiście jako młodszy piłkarz. Za to po grze dla Krasnodaru wrócił do Legii na stałe w 2017 roku.
Jędrzejczyk nadal sprawdza się na murawie, do tego jest bardzo ważny w szatni i jest niejako symbolem obecnej Legii. A z warszawskim zespołem zdobył już sześć mistrzostw kraju i pięć Pucharów Polski.

Przeczytaj również