Legia już nie jest najsłabsza w Lidze Mistrzów

Mistrzowie Polski w sensacyjnych okolicznościach urwali wczoraj punkt obrońcom tytułu, a przez chwilę - w samej końcówce - nawet prowadzili. Dzięki temu drużyna Jacka Magiery zwolniła miejsce najsłabszej ekipy rozgrywek.

Aktualnie najgorszym zespołem tegorocznej Ligi Mistrzów jest Dinamo Zagrzeb, które po czterech kolejkach nie ma na koncie ani jednego punktu. Ba - nie ma nawet gola! Straciło za to ich dwanaście. 

Choć jeśli chodzi o tracenie bramek, to legioniści nadal są zdecydowanym liderem - bramkarz stołecznej jedenastki sięgał do siatki aż 16 razy, o 3 więcej niż kolejny w tej wstydliwej klasyfikacji golkiper Ludogorca. Punkt wywalczony z Realem oznacza jednak, że Legia jest trzydziestą ekipą aktualnej Ligi Mistrzów. Słabsi są piłkarze wspomnianego Dinama oraz Club Brugge (również bez punktu).

Co ciekawe pod względem strzelonych goli legioniści tylko o jedno trafienie ustępują... liderowi rozgrywek, Atletico Madryt. Ludzie Diego Simeone jako jedyni mają na koncie komplet punktów, wywalczony dzięki raptem pięciu golom. Przepaść widać jednak w bramkach traconych: Hiszpanie puścili zaledwie jedną.