Legia Warszawa latem może zbić fortunę na Juranoviciu. "To jeden z niewielu, na których można sporo zarobić"

Legia latem może zbić fortunę na Juranoviciu. "To jeden z niewielu, na których można sporo zarobić"
Mateusz Kostrzewa/Legia.com
Josip Juranović to jeden z kluczowych piłkarzy Legii Warszawa. Czy długo będzie grał w Ekstraklasie? To jest właśnie pytanie… Po tym jak zaprezentował się w barwach Chorwacji na Euro 2020, kibice mogą się o to obawiać. Jednak sam piłkarz swoimi czynami i chęcią rezygnacji z jakiegokolwiek urlopu pokazuje, że zależy mu na Legii.
Mistrzostwa Europy były dla Juranovicia okazją na pokazanie się na poważnym poziomie. Po meczu ze Szkocją zrobiło się o nim głośno, a jego dobry występ zaowocował znalezieniem się w pierwszym składzie na mecz o ćwierćfinał z Hiszpanią. Jesteśmy przekonani, że kilkunastu skautów wróci z turnieju z jego nazwiskiem w raportach skautingowych.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dotychczas Juranović wystąpił w kadrze 10 razy, a 9 z rozegranych spotkań miało miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat. Obrońca Legii jest coraz bliżej tego, by nazywać go etatowym reprezentantem Chorwacji, a nie tylko tymczasowym bywalcem.
Juranović dostał szansę pokazania się na arenach Euro 2020 z powodu słabej dyspozycji Sime Vrsaljko. Selekcjonera Zlatko Dalicia to roszady nakłoniły media. Prawy obrońca Atletico Madryt jest w kadrze etatowym zawodnikiem, ale nie do ruszenia. A mimo że Vrsaljko ma dopiero 29 lat, to należy do piłkarzy, na których na treningach się chucha i dmucha.
Przed turniejem o rywalizacji z Vrsaljko i swojej roli w drużynie sam Juranović mówił tak:
– Sime jest pozytywnym duchem naszej szatni. Cały czas z nim rozmawiam, zwłaszcza o grze na naszej pozycji. Udziela mi wielu rad. Zobaczymy jak wyjdzie podczas przygotowań i meczów, ale zrobię wszystko, czego się ode mnie oczekuje – cytowano w chorwackich mediach Juranovicia, co przetłumaczył serwis Weszło.
Czy Legia jest w stanie utrzymać reprezentanta Chorwacji? Nowy sezon bez niego byłby dla Czesława Michniewicza katastrofą. Gra jego zespołu opiera się na grze wahadłowymi, a po zdobyciu mistrzostwa z klubu odeszli już Marko Vesović i Paweł Wszołek, czyli obie alternatywy dla Juranovicia.
Najważniejsze będzie przekonanie samego piłkarza, że warto zostać w stolicy Polski. Bo o ile sam Josip na dziś raczej ma takie plany, to ewentualne oferty mogą namieszać mu w głowie. Zwłaszcza, że na Euro 2020 poczuł smak wielkiej piłki i nieźle się w nią wpasował.
Początkowo klub poinformował poprzez Izę Kruk, która pełni rolę rzecznika prasowego Legii, że Josip nalegał na powrót do treningów w Warszawie od razu po odpadnięciu Chorwatów z Euro, by być gotowym na mecz FK Bodo/Glimt. Tym oczywiście znów urosły jego akcje u kibiców ’’Wojskowych”. Ostatecznie wróci on jednak na starcie rewanżowe.
Ivica Vrdoljak uważa, że na Juranoviciu można zrobić interes: - Do zmiany Vrsaljko na Juranovicia trenera nakłoniły media, bo nikt nie był zadowolony z Śime. Josip jest w tym momencie lepszy. Czy może odejść z Legii? Nie wiem, ale, Juranović to jeden z niewielu piłkarzy, na których Legia może sporo zarobić. Jest w odpowiednim wieku i ma wysokie umiejętności - powiedział były kapitan Legii w "Przeglądzie Sportowym".

Przeczytaj również