Legia rozbiła mistrza Finlandii. Awans do kolejnej rundy jest już pewny

Legia rozbiła mistrza Finlandii. Awans do kolejnej rundy jest już pewny
Dziurek / shutterstock.com
Legia Warszawa udanie rozpoczęła walkę o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski łatwo wygrali na wyjeździe z fińskim IFK Mariehamn 3:0. Taki wynik w praktyce rozstrzygnął losy dwumeczu - w III rundzie zagra drużyna Jacka Magiery.
Mistrzowie Polski objęli prowadzenie w Mariehamn już w ósmej minucie. W polu karnym sfaulowany został Łukasz Broź, a rzut karny na gola zamienił Guilherme. Strzał Brazylijczyka nie był idealny, blisko skutecznej interwencji był bramkarz Finów, ale piłka ostatecznie trafiła do siatki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po strzeleniu gola Legia miała kilka okazji do podwyższenia prowadzenia, ale dogodnych szans nie wykorzystali Guilherme i Hamalainen. Później nieco groźniej zaatakowali gospodarze. W najlepszej sytuacji znalazł się Span, który wbiegł w piłką z pole karne, ale jego strzał był zbyt słaby i za mało precyzyjny, by pokonać Arkadiusza Malarza.
Końcówka pierwszej połowy należała do Legii. Mistrzowie Polski strzelili drugiego gola w 39. minucie - tym razem do siatki trafił Dominik Nagy. Węgier wykorzystał kiepską interwencję bramkarza Finów, który odbił przed siebie piłkę po niezbyt groźnym strzale Hamalainena. Kilka minut później Legia dobiła rywala. Tym razem na listę strzelców wpisał się Hamalainen, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Vaiklą i delikatną "podcinką" trafił do siatki.
Po przerwie nie było większych emocji. Legia spokojnie kontrolowała grę, a IFK nie miało żadnych argumentów, by zagrozić bramce Malarza. Tym bardziej, że od 61. minucie grało w osłabieniu po czerwonej kartce dla Daffa.
W końcowej fazie meczu Legia mogła jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale dobrych okazji nie wykorzystali Mateusz Szwoch, Sebastian Szymański i Łukasz Moneta.
Mariehamn - Legia 0:3

Guilherme 8-k, Nagy 40, Hamalainen 44
Legia Warszawa: Malarz - Broź, Jędrzejczyk, Dąbrowski, Hlousek - Mączyński, Moulin, Kopczyński (57. Szwoch) - Nagy (63. Moneta), Guilherme (64. Szymański) - Hamalainen.

Przeczytaj również