Legia Warszawa. Artur Boruc: Nigdy nie trenuję rzutów karnych, może dlatego, że jestem bramkarzem

Artur Boruc: Nigdy nie trenuję rzutów karnych, może dlatego, że jestem bramkarzem
Adam Starszynski / PressFocus
- Będziemy chcieli rozstrzygnąć losy spotkania w regulaminowym czasie gry - oznajmił Artur Boruc na konferencji prasowej przed starciem z Dinamem Zagrzeb.
Już jutro Legia Warszawa rozegra jeden z najważniejszych meczów tego sezonu. "Wojskowi" zmierzą się z Dinamem Zagrzeb w III rundzie el. Ligi Mistrzów.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ekipie "Wojskowych" panują bojowe nastroje. Widać to po słowach Artura Boruca. Golkiper na dzisiejszej konferencji prasowej przyznał, że Legia chce rozstrzygnąć losy awansu w regulaminowym czasie gry.
- Nigdy nie trenuję rzutów karnych, może dlatego, że jestem bramkarzem, haha. Rzuty karne to ostateczność, jakbyśmy tego nie nazwali. Będziemy chcieli rozstrzygnąć losy spotkania w regulaminowym czasie gry - stwierdził.
- Oba zespoły grały na tym samym boisku w Zagrzebiu i zagrają na takiej samej murawie w Warszawie. Być może będzie miało to jakiś wpływ, bardziej na głowę niż na występ. Pod ciśnieniem wygląda to zupełnie inaczej, nieważne gdzie i w jakich warunkach się gra - dodał.
- O tym, do których rozgrywek europejskich pucharów pasujemy, będziemy mieli okazję się dowiedzieć w najbliższych dwóch tygodniach. Słowa, które powiedziałem niedawno na Instagramie, były wyrazem mojego rozgoryczenia. Zaangażowanie w rewanżu z Florą nie było na poziomie, o którym pewnie wszyscy marzymy. W Zagrzebiu było zupełnie inaczej i myślę, że to bardzo dobry krok dla całego zespołu - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz09 Aug 2021 · 14:02
Źródło: legia.net

Przeczytaj również