Legia Warszawa. Bartosz Kapustka: Obecność Michniewicza to dla mnie pozytyw

Bartosz Kapustka: Obecność Michniewicza to dla mnie pozytyw. Nie dlatego, że liczyłem na taryfę ulgową
Krzysztof Porebski / PressFocus
Bartosz Kapustka był gościem programu "Po Gwizdku". Piłkarz opowiedział o swojej dotychczasowej przygodzie w drużynie Legii Warszawa. - Naprawdę dobrze się czuję - stwierdził.
Kapustka na Łazienkowską trafił w letnim okienku transferowym. Zawodnik wrócił do kraju po nieudanej przygodzie z Leicester City. 23-latek chce w ojczyźnie odbudować dawną formę i przypomnieć się selekcjonerowi.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mogłem wybrać inny kierunek. Były opcje z Holandii, USA. Nie wiem jednak, co by z tego wyszło, bo dość wcześnie zdecydowałem, że jeżeli uda się dogadać z Legią, to chcę iść właśnie do tego klubu. Za granicą nie jest łatwo, szczególnie, kiedy nie masz wokół siebie kogoś bliskiego - oznajmił w rozmowie z Sebastianem Staszewskim.
Piłkarz nie ukrywa, że może liczyć w Legii na wsparcie trenera Czesława Michniewicza. To dla niego bardzo ważna sprawa, by dobrze dogadywać się ze szkoleniowcem.
- Obecność Michniewicza to dla mnie pozytyw. Nie dlatego, że liczyłem na taryfę ulgową, ale dlatego, że trener widzi mnie jako środkowego pomocnika. To było dla mnie kluczowe. Nie zaufanie, bo przecież ja także muszę co tydzień walczyć o miejsce na boisku, ale właśnie filozofia tego trenera - dodał.
Kapustka jednocześnie zapewnia, że jest w coraz lepszej dyspozycji. Dowodem na to jest jego występ w starciu z Lechem Poznań.
- Naprawdę dobrze się czuję. Gdyby trzeba było pobiegać więcej niż 90 minut, to byłbym na to gotowy. Nie ukrywam, że takie mecze, jak ten z Lechem, napędzają mnie. Każde spotkanie jest o trzy punkty, ale potrzebuję rywalizacji o coś - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz03 Dec 2020 · 19:34
Źródło: Po Gwizdku

Przeczytaj również