Legia Warszawa - Cracovia. Kontrowersje i wielka awantura w hicie Ekstraklasy [WIDEO]

Kontrowersje, awantury i... 13 doliczonych minut w meczu Legii z Cracovią. Sędzia w centrum uwagi [WIDEO]
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Legia Warszawa przegrała z Cracovią 0:2. Mecz zostanie zapamiętany nie tylko z zaskakującego przebiegu, ale gigantycznego zamieszania po kilku decyzjach sędziego Piotra Lasyka.
W Warszawie działo się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Kibice Legii zaprezentowali oprawę, której częścią były środki pirotechniczne. Odpalone race spowodowały zadymienie boiska i - w konsekwencji - opóźnienie rozpoczęcia meczu. 
Dalsza część tekstu pod wideo
W trakcie gry nerwowo zrobiło się w drugiej połowie. W 58. minucie Mateusz Wdowiak wbiegł w pole karne, próbował minąć Radosława Majeckiego, ale ten zaczepił jego nogę. Sędzia długo zwlekał z podjęciem ostatecznej decyzji - po analizie VAR w końcu zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego dla gości.
Na boisku zawrzało - piłkarze obu drużyn skoczyli sobie do gardeł, a sędzia Piotr Lasyk rozdawał żółte kartki na lewo i prawo. Łącznie ukarał czterech zawodników: Radosława Majeckiego, Adama Hlouska, Airama Cabrerę i Michała Helika.
W sumie od momentu faulu do strzału Airama Cabrery z jedenastu metrów minęło blisko osiem minut! Być może tak długa przerwa sprawiła, że strzał Hiszpana był niecelny. Piłka po jego kopnięciu trafiła w słupek.
Do nietypowej sytuacji doszło też na kwadrans przed zakończeniem podstawowego czasu gry. Początkowo Lasyk ukarał Williama Remy'ego drugą żółtą kartką, ale w końcu postanowił obejrzeć powtórkę. Po jej analizie zmienił decyzję: anulował drugą z kar i pokazał zdezorientowanemu Francuzowi bezpośrednią "czerwień". Z tego powodu obrońca Legii nie będzie mógł zagrać w sobotnim meczu z Lechem.
Łącznie druga połowa meczu została przedłużona o... trzynaście minut. Miało na to wpływ także zachowanie kibiców, którzy jeszcze raz odpalili race.
Emocji nie brakowało też po ostatnim gwizdku sędziego, gdy Ricardo Sa Pinto nie potrafił z klasą przyjąć porażki. Portugalczyk nie chciał podać ręki Michałowi Probierzowi.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek17 Feb 2019 · 20:20
Źródło: własne

Przeczytaj również