Legia Warszawa. Dyrektor sportowy Sevilli FC potwierdza zainteresowanie Michałem Karbownikiem. "Śledzimy go"

Dyrektor sportowy Sevilli potwierdza zainteresowanie Michałem Karbownikiem. "Śledzimy go, to nasz obowiązek"
MaciejGillert / Shutterstock.com
W minionych tygodniach wiele mówiło się o możliwym transferze Michała Karbownika do Hiszpanii. W rozmowie z Marcinem Gazdą z "Eleven Sports" zainteresowanie Polakiem potwierdził dyrektor sportowy Sevilli, Monchi. Jednocześnie przyznał on jednak, że do przeprowadzenia transakcji jest jeszcze bardzo daleko.
Michał Karbownik łączony był ostatnio z kilkoma hiszpańskimi zespołami. Wśród nich wymieniana była między innymi Sevilla. Na antenie "Eleven Sports" na ten temat wypowiedział się dyrektor sportowy klubu z Andaluzji, Monchi. Hiszpan przyznał, że Sevilla śledzi piłkarza Legii, lecz do transferu jest w tej chwili bardzo daleko.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Karbownik jest tak blisko Sevilli, jak blisko Sevilli jest Warszawa – to całkiem daleko. Oczywiście jest to zawodnik, który wyróżnia się w polskiej lidze i ma za sobą znakomity sezon. Śledzimy go, to nasz obowiązek. Widzieli go moi skauci, widziałem go ja. To piłkarz, który ma dobre warunki do gry. Jednak muszę przyznać, że na tę pozycję mamy kilku zdolnych chłopaków z naszej akademii. Czekamy na to, co wydarzy się z sezonem, aby planować kolejne rozgrywki. To nie jest moment, aby mówić o przyszłych graczach, bo najważniejsza jest teraźniejszość. Trzeba zrobić wszystko, aby piłka wróciła do normalności - powiedział dyrektor Sevilli.
To właśnie Monchi był w przeszłości odpowiedzialny za transfer do tego klubu Grzegorza Krychowiaka. Współpracę z naszym pomocnikiem wspomina bardzo dobrze.
- Mam dobre wspomnienia z Krychowiakiem. Jego kariera w Sevilli była pełna sukcesów. Zdobywaliśmy trofea w Europie, rozegraliśmy łącznie pięć finałów. Zawsze powtarzam, że to był jeden z zawodników, którzy najszybciej przystosowali się do otaczającej rzeczywistości – miasta, języku i sposobu życia w Sevilli. Praca z nim była bardzo pozytywnym doświadczeniem - stwierdził Hiszpan.

Przeczytaj również