Legia Warszawa ruszyła w drogę do Legnicy. "Jedziemy autokarem piętrowym. Spełnimy wszelkie wymagania"

W ćwierćfinale Pucharu Polski, legioniści zmierzą się na wyjeździe z Miedzią Legnica. Początek rywalizacji zaplanowano na godz. 20:10.

O przygotowaniach do wyjazdu, w nowych okolicznościach sanitarnych opowiedział kierownik pierwszego zespołu Konrad Paśniewski.

- Przygotowania do meczu różnią się tym, że musimy spełnić wymagania, które są nam narzucone przez Rząd, PZPN i Ekstraklasę SA. Poza tym nic się nie zmienia, bo my zawsze przykładamy dużą uwagę do tego, aby od momentu wyjazdu z Łazienkowskiej, do powrotu na nasz stadion, zawodnicy mieli zapewniony odpowiedni komfort i standard - oznajmił.

- W przypadku wyjazdu do Legnicy, jedziemy jednym autokarem. Zalecenia są takie, aby zachować odpowiednie odstępy między pasażerami. Nasz, legiony autokar jest przygotowany na 35 miejsc i tych kryteriów nie spełnia. Dlatego, aby nie jechać dwoma autokarami, co w przypadku drużyny nie jest praktykowane, jedziemy autokarem piętrowym. Mamy do dyspozycji aż 80 miejsc i spełnimy tym samym wszelkie wymagania - dodał.

- W samym hotelu zajmujemy na wyłączność dwa piętra. Wszyscy śpią w pokojach jednoosobowych, ale zakładam, że niebawem wrócimy do tego, co było wcześniej. Piłkarze wolą mieszkać w pokoju parami, bo jeden drugiego budzi, mają z kim porozmawiać, przypominają sobie, że trzeba wyjść na posiłek, czy na rozruch - zaznaczył.

- Wcześniej, przed całą drużyną, do hotelu wyjeżdża nasz szef kuchni, który przygotowuje wszystkie posiłki. Zabieramy ze sobą dużo płynów antybakteryjnych, zarówno do autobusu, jak i hotelu. Na miejscu nie będziemy korzystali z obsługi hotelowej, czyli pokoje nie będą sprzątane. Będziemy tam tylko dwie doby, ale wszystkie niezbędne rzeczy, typu ręczniki, czy kosmetyki będą stały na korytarzach i piłkarze będą mogli samemu je wymieniać - zakończył.