Legia Warszawa. Vuković: Pamiętam czasy, gdy również trzeba było siedzieć w domu, ale bez prądu i wody

Vuković: Pamiętam czasy, gdy również trzeba było siedzieć w domu, ale bez prądu i wody
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
- Potrafię być nieprzyjemny, to nie jest tak, że jestem święty - wyznał Aleksandar Vuković w rozmowie z oficjalnym serwisem Legii Warszawa.
Serbski szkoleniowiec stołecznego zespołu z dużym spokojem przyjmuje sytuację związaną z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Pamiętam czasy, w których również trzeba było siedzieć w domu, ale bez prądu i wody. Dochodziło do tego schodzenie piwnic czy do pomieszczeń, w których trzeba było się schować w momentach nalotów nad miastem - podkreślił Vuković.
- Na pewno był to czas jeszcze trudniejszy, więc z dużą pokorą podchodzę do tego co jest teraz. Czuję też lekkie niedowierzanie, kiedy widzę, że dla wielu osób przebywanie w domu, w komfortowych warunkach, jest problemem od pierwszego dnia - zaznaczył szkoleniowiec Legii.
- Ludzie już po pierwszym tygodniu mieli dosyć leżakowania i oglądania telewizji, życia w kompletnej wygodzie. Do sytuacji, którą mamy teraz podchodzę więc pokornie, ale bez poczucia tragedii. Musimy być w tym wspólnie zdyscyplinowani, odpowiedzialni za siebie i ludzi dookoła. Tylko wtedy szybciej możemy się z tego wszyscy wydostać - podsumował wątek Vuković.
(za legia.com)
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak05 Apr 2020 · 19:20
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również