Legia Warszawa wykorzystała potknięcia rywali. Twierdza Wrocław padła w starciu z liderem

Legia Warszawa wykorzystała potknięcia rywali. Twierdza Wrocław padła w starciu z liderem
Mateusz Porzucek / PressFocus
Legia Warszawa zwyciężyła 1:0 ze Śląskiem Wrocław w ostatnim niedzielnym spotkaniu 20. kolejki PKO Ekstraklasy. O wszystkim przesądził gol Pawła Wszołka z 64. minuty.
Śląsk Wrocław przed pierwszym gwizdkiem był jedynym zespołem w lidze, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał na własnym boisku. Podopieczni Vitezslava Lavicki uczynili ze swojego stadionu prawdziwą twierdzę. Wygrali tam sześć meczów i trzykrotnie zremisowali.
Dalsza część tekstu pod wideo
W pierwszej połowie piłkarzom obu drużyn brakowało celności. W bramkę nie leciały uderzenia Bartosza Kapustki oraz Waleriana Gwilii. Po drugiej stronie boiska okazję na gola miał Robert Pich, lecz z kilkunastu metrów trafił prosto w Artura Boruca.
Ostatecznie do przerwy nie doczekaliśmy się bramek, bo kolejne uderzenia z dystansu były blokowane przez obrońców. Ciekawiej było w drugiej części spotkania.
W 60. minucie niewiele brakowało, aby na prowadzenie wyszedł Śląsk. Z woleja przymierzył wówczas Bartłomiej Pawłowski, a futbolówka przeszła tuż obok słupka. Po chwili Boruc obronił mocny strzał Picha.
Legia szybko odpowiedziała na ataki rywali, z tym, że była skuteczna. Paweł Wszołek zbiegł z prawej strony w pole karne i oddał mocny strzał, który wylądował w siatce.
Śląsk nie był w stanie na to odpowiedzieć. Dwie niezłe okazje na podwyższenie wyniku miał za to Tomas Pekhart. Za pierwszym razem Czech trafił w bramkarza, za drugim posłał piłkę nad poprzeczką.
Ostatecznie warszawianie wygrali 1:0 i ich przewaga nad Pogonią Szczecin oraz Rakowem Częstochowa wzrosła do siedmiu punktów. Śląsk spadł natomiast na siódmą lokatę, za Lecha Poznań.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik07 Mar 2021 · 19:25
Źródło: własne

Przeczytaj również