Lekkoatletyka. Armand Duplantis pobił rekord świata! Tak wysoko nie skakał jeszcze nikt [WIDEO]

Halowy mityng Orlen Copernicus Cup zapisze się na zawsze w historii lekkiej atletyki. Szwed Armand Duplantis pobił w nim bowiem rekord świata w skoku o tyczce. 20-latek jako pierwszy skoczek w historii osiągnął wysokość 6,17 m. Niewiele brakowało, aby kilka dni temu pobił rekord podczas zawodów w Duessedorfie. W Niemczech strącił poprzeczkę, w Toruniu udało mu się osiągnąć historyczny rezultat.

- Myślałem, że to możliwe. Druga próba na 6,17 m była tak dobra, jak mogłem się spodziewać. To było fajne uczucie. Siedzisz tam, chociaż nie mogłem sobie z tym poradzić, i widzisz, że wszyscy wstają i kibicują. To szalone uczucie, odkąd miałem cztery lata, żeby to realizować. Potem był metr i teraz wszystko poszło tak szybko. Patrzę na 6,17 i czuję, nie wiem, nostalgię - mówił po zawodach w Niemczech.

W Toruniu Duplantis bez najmniejszych problemów przeskoczył pierwsze trzy wysokości - 5,72 m, 5,92 m i 6,01 m. Trzecia próba zagwarantowała mu zwycięstwo w całym konkursie, więc zdecydował się na kolejną próbę bicia rekordu świata.

Za pierwszym razem Szwed strącił poprzeczkę. Za drugim lekko musnął ją, gdy opadał, lecz tym razem poprzeczka pozostała na swoim miejscu. A to oznaczało, że Duplantis wraz z kibicami, przeciwnikami oraz obecną w Toruniu mamą mógł świętować historyczny wyczyn.