Leo Messi i Kylian Mbappe ustrzelili po dublecie i dali wygraną PSG! Manchester City poległ w Lipsku [WIDEO]

Starcie na Parc des Princes zaczęło się od mocnego uderzenia. Gospodarze wyprowadzili dwa ciosy, po których losy spotkania były praktycznie rozstrzygnięte.

W roli głównej wystąpił Kylian Mbappe. Francuz wynik spotkania otworzył już w 2. minucie. Wówczas skorzystał z biernej postawy obrony i jako pierwszy dopadł do piłki odbitej przez Mignoleta. Jego mocny strzał po chwili ugrzązł w siatce.

Pięć minut później Mbappe zanotował drugie trafienie. Tym razem uderzył z kilku metrów z woleja i efektownie wykończył akcję swojego zespołu.

Potem tempo spotkania nieco spadło. Przyjezdni nie mieli za wiele do powiedzenia przeciwko dobrze zorganizowanym gospodarzom. Do przerwy było 3:0.

W 38. minucie na listę strzelców wpisał się Leo Messi. Argentyńczyk dostał piłkę na połowie rywali, podprowadził ją do przodu, po czym huknął nie do obrony zza pola karnego.

Po przerwie PSG spuściło z tonu. Gospodarze wrzucili na luz i to się zemściło. W 68. minucie Donnarummę pokonał Rits.

Ostatecznie mecz zakończył się w wynikiem 4:1. Kropkę nad "i" postawił Leo Messi, który pewnie wykorzystał rzut karny. Paryżanie fazę grupową ukończyli na drugim miejscu - za Manchesterem City.

"The Citzens" byli pewni zajęcia pierwszego miejsca w grupie "A" i do rywalizacji przystąpili na dużym luzie. To bez skrupułów wykorzystali gospodarze.

Do przerwy "Byki" prowadziły 1:0. Wynik spotkania otworzył Dominik Szoboszlai. Węgier dostał prostopadłe podanie i z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam.

Przyjezdni od razu ruszyli do odrabiania strat. Na bramkę RB Lipsk uderzali Ake, Foden i De Bruyne, ale żaden z nich nie był w stanie zaskoczyć Gulacsiego.

Gospodarze zwycięstwo przypieczętowali po przerwie. Na 2:0 podwyższył Andre Silva. Podopieczni Pepa Guardioli zdołali jeszcze złapać kontakt za sprawą Mahreza. Na więcej nie było ich jednak stać. Tuż przed końcem czerwoną kartkę zobaczył za to Walker.

Dzięki wygranej ekipa z Lipska na wiosnę zagra w Lidze Europy. Z kolei "The Citizens" mogą myśleć o rywalach w fazie play off Champions League.